Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział we wtorek, że zatrzymanie przez władze Rosji dziennikarza Evana Gershkovicha i odmowa dostępu konsularnego reporterowi "The Wall Street Journal" jest sygnałem, iż ludzie na całym świecie powinni "wystrzegać się nawet postawienia stopy" w Rosji.
Blinken, który w poniedziałek określił Gershkovicha jako "bezprawnie zatrzymanego", powiedział, że urzędnicy konsularni USA nie mieli dostępu do dziennikarza od czasu jego zatrzymania 29 marca, co stanowi naruszenie zobowiązań wynikających z konwencji konsularnej, podpisanej przez Moskwę z Waszyngtonem.
Przeczytaj: Pentagon: wyciek tajnych dokumentów ws. wojny na Ukrainie bardzo poważnym zagrożeniem
Według sekretarza stanu USA działania Moskwy "wyrządziłyby jeszcze większe szkody pozycji Rosji na świecie".
"Myślę, że jest to bardzo wyraźna wiadomość do ludzi na całym świecie, aby wystrzegali się nawet postawienia tam stopy, aby nie zostali arbitralnie zatrzymani" - powiedział Blinken.
Przeczytaj: Premier Morawiecki: Polska proponuje strategiczne partnerstwo ze Stanami Zjednoczonymi
31-letni Gershkovich, obywatel USA pochodzący z Rosji, został pod koniec marca zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu, zaś w zeszłym tygodniu został formalnie aresztowany i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.