Dokładnie o godzinie 19.12 Adam Małysz na Wielkiej Krokwi oddał ostatni skok w karierze sportowej. Impreza pożegnalna Skok Do Celu - Adam's Bull's Eye się zakończyła, skoki nie były jednak ocenianie, gdyż na Krokwi panowały bardzo trudne warunki atmosferyczne.
Małysz skakał jako ostatni, jego skok - choć nie był oceniany przez sędziów - był najdłuższy. Po lądowaniu zaproszeni na benefis polskiego skoczka zawodnicy utworzyli z nart szpaler, pod którym przejechał bohater wieczoru.
Na skok w trudnych warunkach nie zdecydowali się wszyscy. Zrezygnowali m.in. Austriacy Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer, Norweg Bjoern Einar Romoeren oraz Niemiec Martin Schmitt.
Jury początkowo nie zgadzało się na skok, ale Małysz przekonał ich do wyrażenia zgody, w ten sposób chciał podziękować dziesiątkom tysięcy kibiców, którzy przyjechali do Zakopanego, aby go pożegnać.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"