Z nart przesiadł się do terenówki

Adam Małysz intensywnie przygotowuje się do Rajdu Dakar 2012, w którym jako kierowca Porsche Cayenne będzie reprezentował RMF Caroline Team. Najlepszy polski skoczek narciarski znajduje też czas na promowanie rajdów. W czwartek przyjechał do Żagania.

Mistrz skoków był gościem specjalnym sympozjum "Offroad - w zgodzie z naturą" odbywającego się w Zamku Książęcym w Żaganiu.

Celem sympozjum jest przybliżenie tej dziedziny rekreacji oraz rozwianie wszelkich wątpliwości i obaw dotyczących ochrony środowiska w kontekście uprawiania tego rodzaju formy spędzania czasu, połączonego także z rywalizacją sportową.

"W tej chwili trasy są wytyczane z udziałem władz miast czy wsi, tak samo biorą w tym udział nadleśnictwa, a to powoduje, że offroad staje coraz bardziej przyjazny. Chcemy udowodnić, że tak dużo ludzi już to uprawia, chce jeździć tymi samochodami, chce przeżywać przygody, że naprawdę warto" - powiedział PAP Małysz.

Miłośnicy offroadu nie ukrywają, że w Polsce uprawianie tego rodzaju rekreacji i sportu nie jest łatwe. Problemem są bardzo rygorystyczne przepisy dotyczące ochrony środowiska i nastawienie ekologów. To sprawia, że posiadacze quadów czy aut terenowych mają duże problemy ze znalezieniem miejsc, w których mogliby oddać się swojej pasji.

Według Alberta Gryszczuka z RMF Caroline Team, ten rodzaj motoryzacji staje się coraz bardziej popularny, a dialog między środowiskiem offroadowym a administracją zajmująca się ochroną środowiska jest konieczny.

"To jest już konflikt społeczny, który trwa mniej więcej od trzech lat. Próbujemy zrobić wszystko by go zażegnać. Chcemy, żeby powstały regulacje prawne, które pozwolą na to, żeby rajdy, imprezy terenowe i zloty stały się w stu procentach legalne. Jeśli nie zajmiemy się tym tematem, to będziemy mieli wielki problem" - powiedział PAP Gryszczuk.

Podczas pobytu w Żaganiu Adam Małysz mówił PAP o swoich przygotowaniach do Rajdu Dakar 2012. Obecnie poznaje wszystkie tajniki sportu rajdowego, szkoli się w technice jazdy i przygotowuje do zdania licencji kierowcy wyścigowego.

"Na tym etapie, czyli takiej bardziej nauki jazdy rajdowej, to szkolimy się m.in. pod Warszawą w Słomczynie na torze crossowym - jeździmy tam subaru i na gokartach - powiedział PAP Małysz. - Podczas treningów czy wypraw są różne sytuacje. Parę razy quad mnie nakrył, więc już wiem co i jak. Dostałem dobrą lekcję nauki jazdy na quadzie. To jednak są przypadki ekstremalne, których nie da się przewidzieć. Na pewno bardzo przydatny jest refleks, to co skoczkowie mają i wytrzymałość".

Orzeł z Wisły przyznał, że motoryzacja zawsze go pociągała, a samochodami terenowymi i typu SUV jeździ od 10 lat.

"Od 4-5 lat budowałem sobie jeepa, którym tam gdzieś u nas jeżdżę po górkach. Myślę, że te wszystkie elementy sportowe, które były w moim życiu, są dużym plusem również w sporcie motorowym. Dlatego, że to są pewne nawyki, pewna szybkość itd." - dodał Małysz.

Okazuje się, że Adam Małysz miał wcześniej propozycję dotyczącą startów w wyścigach samochodowych w barwach Hondy.

"Wtedy nie miałem czasu, ponieważ byłem zawodowym skoczkiem. Miałem bardzo ograniczony czas. W tym momencie zakończyłem karierę skoczka i musiałem coś robić. Nie wyobrażam sobie być jakimś celebrytą, jeździć po imprezach. Jestem sportowcem, zawsze chciałem być i zawsze będę chciał być sportowcem" - powiedział Małysz.

"Adam bardzo intensywnie trenuje, dla niego i jego organizmu wszystko jest nowe. Można powiedzieć, że wyszliśmy ze żłobka i jesteśmy w przedszkolu. Adam przygotowuje różne partie mięśniowe do długotrwałego wysiłku, trenuje techniki jazdy m.in. na torze kartingowym. Oprócz tego wsiada już do mocnych samochodów, prawie 300-konnych - N-grupowych pojazdów i to jest moment, kiedy lada chwila przesiądzie się na stałe tylko do naszych T-2 czyli Porsche Cayenne" - powiedział PAP Gryszczyk, który jako kierowca drugiego porsche wystartuje w Dakarze 2012.

Za tydzień Adam Małysz wyjedzie na testy do Chorwacji, gdzie będzie uczył się przełamywać lęk wysokości z nieco innej perspektywy niż dotychczas. Później team zabierze go na jazdę po piasku w Dubaju.

W ramach przygotować do Dakaru, Orzeł z Wisły wystartuje także w kilku rajdach. Na początek w rajdzie Drezno-Wrocław, który zawita m.in. do Żagania. W planie są także imprezy na Węgrzech, w Hiszpanii oraz udział w Rajdzie Faraonów w Egipcie i Maroko Challenge.

Zanim jednak znakomity skoczek wystartuje w najpoważniejszych imprezach musi uzyskać licencję sportową. Egzamin czeka go w pierwszym tygodniu lipca.

"Oprócz treningów Adam wkuwa międzynarodowy kodeks sportowy i całą resztę przepisów, procedur. Bo tak naprawdę licencja kierowcy wyścigowego, to oprócz doświadczenia ogrom wiedzy" - powiedział Gryszczuk.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
wiecej »