Prof. Leszek Balcerowicz zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie zmian dotyczących OFE - poinformowała w poniedziałek RPO prof. Irena Lipowicz. Jej zdaniem jednak zajmowanie stanowiska przez RPO w tej sprawie obecnie byłoby przedwczesne.
"Pan prof. Leszek Balcerowicz zwrócił się do mnie w piątek w prośbą, abym przeanalizowała konstytucyjność czy ewentualne naruszenie praw obywatelskich związanych z uchwaleniem zmian dotyczącej OFE. Ta prośba dopiero wpłynęła, dyrektor zespołu prawa pracy i zabezpieczenia społecznego ma spotkać się z osobą, którą pan Balcerowicz wskazał jako eksperta do przedstawienia argumentów" - powiedziała prof. Irena Lipowicz. Zaznaczyła, że nie ujawni tożsamości tego eksperta.
RPO poinformowała również, że do jej biura wpływają wnioski i maile także od innych osób, reprezentujących różne stanowiska w sprawie OFE. "Będziemy analizować tę sprawę, ale RPO może interweniować jedynie w przypadku prawa już ustanowionego" - zapowiedziała Rzecznik Praw Obywatelskich. "To nie znaczy, że tracimy czas dokonując analizy kwestii OFE, ale w tej chwili zajmowanie stanowiska byłoby przedwczesne" - zastrzegła.
W piątek Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą składki przekazywane do OFE zostaną obniżone z 7,3 proc. do 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. trafi na indywidualne subkonta w ZUS. Od 2012 r. zacznie obowiązywać 4-proc. ulga podatkowa dla osób oszczędzających na emeryturę na tzw. indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. Również wtedy wejdzie w życie zakaz akwizycji na rzecz OFE.
Sejm wprowadził poprawkę autorstwa PO, zgodnie z którą ustawa wejdzie w życie - z pewnymi wyjątkami - 1 maja, a nie "pierwszego dnia miesiąca następującego po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia", jak zapisano pierwotnie w projekcie rządowym.
W sobotę senackie komisje polityki społecznej i budżetu opowiedziały się za przyjęciem bez poprawek ustawy reformującej system emerytalny. Głosowanie w tej sprawie w Senacie ma odbyć się na najbliższym posiedzeniu, które zaczyna się w środę.
Prezydencki minister Sławomir Nowak powiedział w poniedziałek, że jeśli ustawa wprowadzająca zmiany w systemie emerytalnym nie będzie odbiegała od przedłożenia rządowego, to będzie mogła liczyć na wsparcie prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Przeciwny ustawie był były wicepremier i były szef NBP prof. Leszek Balcerowicz. Jego zdaniem, Polski nie stać na demontaż drugiego filara systemu emerytalnego. "Nie wiem dlaczego rząd proponuje w gruncie rzeczy demontaż drugiego filara pod hasłem racjonalnej korekty. Z jednej strony słyszeliśmy, że to ze względu na krótkookresowe trudności finansowe, (...) ale z drugiej stron słyszymy, że nie ma krótkookresowych trudności finansowych, ale są długofalowe problemy, których źródłem jakoby jest budowa drugiego filara emerytalnego. Nie ma jasności w tak fundamentalnej sprawie. W demokracji rządzący powinni to wyjaśnić, i to wyjaśnić rzetelnie" - mówił Balcerowicz po telewizyjnej debacie z szefem resortu finansów Jackiem Rostowskim.
Balcerowicz odrzucał argumenty, że to przyrost składki do OFE przyczynia się do wzrostu deficytu. Deficyt finansów publicznych w latach 2007 - 2010 wzrósł o 6 proc. PKB. "Przyrost składki do OFE przyczynił się od tego w jednej trzydziestej. (...) Inne liczby. Składka do drugiego filaru w 2010 r. wynosiła 1,6 proc. (PKB - PAP), a pozostałe (wydatki - PAP) 44,4 proc." - wyliczył.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.