O zachowanie chrześcijańskiego dziedzictwa Kosowa zaapelował wysoki przedstawiciel rosyjskiego prawosławia. Kierujący Wydziałem Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Hilarion Ałfiejew odwiedził w ubiegłym tygodniu Serbię.
Jego zdaniem prawosławni mieszkający w Kosowie powinni pozostać w tym regionie, mimo trudnych czy wręcz tragicznych warunków życia. Natomiast chrześcijańskie miejsca kultu na tym terenie, dewastowane przez albańskich nacjonalistów, powinny zostać objęte międzynarodową ochroną. „Rosyjska Cerkiew jest gotowa dać znaczący wkład w ten projekt” – oznajmił metropolita Hilarion.
Okazją jego wizyty w Serbii było wykonanie przez orkiestrę tamtejszego radia i telewizji jego „Pasji według św. Mateusza”. Jak wiadomo, duchowny będący „numerem dwa” patriarchatu moskiewskiego, jest także muzykiem i kompozytorem. W Serbii metropolita Hilarion był nie tylko gościem miejscowej Cerkwi, ale także państwa, spotykając się z ministrem spraw zagranicznych Vukiem Jeremićem. Szef Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego obiecał pomoc w renowacji czterech zabytkowych monasterów w Kosowie, w tym historycznej siedziby patriarchatu serbskiego w Peciu.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.