Prawie 100 osób zatrzymano w Rosji w niedzielę na akcjach poparcia dla lidera opozycji antykremlowskiej Aleksieja Nawalnego, który obchodzi tego dnia 47. urodziny - informuje rosyjska redakcja BBC. Demonstracje na rzecz wtrąconego do łagru na wiele lat opozycjonisty zorganizowano w wielu krajach.
Według niezależnego projektu OWD-Info, monitorującego akcje protestu w Rosji, w 19 miastach zatrzymano w niedzielę 96 osób. Najwięcej zatrzymań dokonano w Moskwie.
W niedzielę przypadają 47. urodziny Nawalnego. Jego współpracownicy zaapelowali o akcje poparcia dla niego w tym dniu. W Rosji mają one formę jednoosobowych pikiet, które nie wymagają uzyskiwania zezwolenia na manifestację.
W ostatnich dniach policja w miastach Rosji zatrzymywała aktywistów, którzy - jej zdaniem - mogliby wziąć udział w takich akcjach bądź wezwać innych do wyjścia na ulice.
Nawalny przebywa obecnie w kolonii karnej w Mielechowie, około 250 na wschód od Moskwy. Opozycjonista został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, o co oskarżył putinowską FSB. Następnie sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 roku polityk usłyszał kolejny wyrok - dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu.
Na 6 czerwca br. wyznaczona została kolejna rozprawa Nawalnego w związku z oskarżeniami o "tworzenie organizacji ekstremistycznej", "promowanie terroryzmu" i "rehabilitację nazizmu". Grozi mu za to nawet 30 lat pozbawienia wolności.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.