19-letni Polak Miłosz O. oraz 19-letni Kurd Ronnie D. są podejrzani o dokonanie sobotniej strzelaniny w Sztokholmie, w której zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne. Obaj mężczyźni zostali we wtorek aresztowani na cztery tygodnie przez sąd w Huddinge.
Podczas rozprawy Miłosz O. oraz Ronnie D. nie przyznali się do winy.
Według dokumentów sądowych, do których dotarła PAP, posiadający polskie obywatelstwo Miłosz O. zameldowany jest w Soedertaelje pod Sztokholmem. Wcześniej był skazany m.in. za rozboje oraz napad.
Ronnie D. jest urodzonym w Szwecji synem kurdyjskich imigrantów z Bliskiego Wschodu, był sądzony za drobne przestępstwa narkotykowe.
Do strzelaniny doszło w sobotę wieczorem w dzielnicy Farsta Centrum w południowym Sztokholmie na placu między stacją metra a galerią handlową. W wyniku serii około 20 strzałów oddanych z wojskowej broni automatycznej na miejscu zginął 15-latek, a w poniedziałek poinformowano o śmierci ciężko rannego 45-letniego mężczyzny. Od kul ranny został również inny nastolatek oraz 65-letnia kobieta.
Policja po pościgu zatrzymała w Jaerna pod Soedertaelje na autostradzie A4 dwóch uciekających samochodem 19-letnich mężczyzn. W samochodzie znaleziono broń, która jest przedmiotem badań kryminalistycznych.
Wciąż nieznane są motywy strzelaniny, media spekulują, że celami mogli być nastolatkowie, a pozostałe osoby przypadkowymi ofiarami.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.