Ponad 600 osób weźmie udział w drodze krzyżowej, która rusza w piątek z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej – informuje w „Rzeczpospolitej” Ewa Łosińska.
Pielgrzymi idą nocą, niosąc na zmianę brzozowe krzyże. Udział w tej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej deklaruje coraz więcej osób. Rok temu do Kalwarii Zebrzydowskiej szło ok. 300 osób. Przejście całej trasy, czyli 44 km, w zależności od kondycji piechurów i pogody, zajmuje 9-12 godzin. W tym roku dodatkowym wyzwaniem jest nakaz milczenia. Można je przerwać tylko przy okazji postojów i rozważań przy stacjach drogi krzyżowej, które tym razem mają być poświęcone pozycji mężczyzny we współczesnym Kościele – dowiadujemy się z „Rzeczpospolitej”.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.