Reklama

Jak rozpoznać grzech ciężki? Muszą być spełnione trzy warunki jednocześnie

Czasami ten sam czyn może być grzechem ciężkim, a innym razem lekkim. Jak rozpoznać, które grzechy są wagi ciężkiej?

Reklama

Najprostsza ocena moralna naszych czynów dzieli je na dwie kategorie - czynów dobrych i złych. Kiedy jednak uczciwie przyglądamy się swojemu życiu bliżej, nagle okazuje się, że tak prosty, dwubiegunowy podział bardzo rzadko znajduje zastosowanie. W wielu sytuacjach granica między dobrem a złem nie jest tak ostra - działanie z zewnątrz dobre mogło mieć złe intencje, a czasami pierwotnie dobra intencja doprowadziła nas do błędnych decyzji. Bywa, że jeszcze trudniej ocenić nam czy popełniony przez nas grzech był grzechem ciężkim czy lekkim. A to bardzo ważne rozgraniczenie. Dlaczego?

Różnica między grzechami lekkimi a ciężkimi jest istotna, bo grzechy ciężkie (inaczej nazywane śmiertelnymi) zrywają naszą pełną łączność z Bogiem - łaskę uświęcającą. Grzechy lekkie tę relację naruszają, ale jej nie zrywają. Do ich odpuszczenia nie jest nawet potrzebna spowiedź. Mając na sumieniu grzech lekki można - po wbudzeniu aktu żalu - przystąpić do Komunii, a ta gładzi takie grzechy. W przypadku grzechu ciężkiego, aby przystąpić do Komunii należy najpierw skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.

Po czym rozpoznać grzech ciężki? Najprościej byłoby, gdyby istniał ich spis. Problem polega na tym, że takiej listy nie ma, bo grzechy to nie kwestia złamania prawa, ale przede wszystkim odrzucenia miłości. A miłość to przestrzeń relacji - relacji do Boga, drugiego człowieka i siebie samego. Przekładając to na język relacji międzyludzkich, kategoria grzechu ciężkiego opisuje więc sytuację, w której niszczymy tę relację z premedytacją, w pełni świadomie, a nie niechcący. Aby zaistniał grzech ciężki muszą być spełnione równocześnie trzy warunki: grzech musi dotyczyć poważnej sprawy (materii), musi być dokonany w pełni świadomie (w chwili popełniania wiemy, że to co robimy jest złe) oraz w pełni dobrowolnie, bez jakiegokolwiek przymusu. Jeśli któryś z tych warunków nie został spełniony, wtedy nie mamy do czynienia z grzechem ciężkim. Przykład? Kradzież jest czynem o poważnej materii, spełniającej kryterium grzechu ciężkiego. Jeśli jednak ktoś został do niej przymuszony, na przykład groźbą, że jeśli tego nie zrobi, wtedy ktoś skrzywdzi bliską mu osobę, wtedy czyn kradzieży nadal pozostaje obiektywnie zły, ale jej sprawca nie popełnia grzechu ciężkiego.

Rzecz w tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie jednoznacznie ocenić dobrowolność czy świadomość złego czynu, jakiego dokonaliśmy. Dlatego tak ważne jest, aby w czasie spowiedzi nie tylko wyznawać grzechy, ale - szczególnie w sytuacjach wątpliwych - opisywać również okoliczności ich popełnienia. To pomaga nam i spowiednikowi odkryć czy popełniony grzech był grzechem wagi cięzkiej czy lekkiej.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama