Ewakuowano bazylikę Sagrada Familia w Barcelonie, gdzie doszło do niegroźnego pożaru - poinformował rzecznik władz miasta. Nikt nie został ranny. Sytuacja została opanowana.
Ewakuowano bazylikę Sagrada Familia w Barcelonie, gdzie doszło do niegroźnego pożaru - poinformował rzecznik władz miasta. Nikt nie został ranny. Sytuacja została opanowana.
"Było więcej dymu niż ognia, pożar był mniej poważny niż początkowo myśleliśmy" - powiedział rzecznik.
Według przedstawiciela bazyliki Juana Rigola, zatrzymano mężczyznę, który wywołał pożar w zakrystii. Sprawca był niezrównoważony psychicznie.
Około 3-4 tysięcy osób znajdowało się w bazylice i w jej pobliżu w momencie ewakuacji - sprecyzowały katalońskie media.
Bazylika Segrada Familia, autorstwa Antoniego Gaudiego, została poświęcona na początku listopada zeszłego roku przez papieża Benedykta XVI.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.