Na miejscu, w którym w położonej na wschodzie Estonii Narwie do 2022 roku stał sowiecki czołg, utworzona zostanie stacja obserwacyjna dla drona. Punkt zostanie umieszczony przy granicy z Rosją - poinformowała we wtorek telewizja ERR.
Obiekt budowany jest przez Zarząd Policji i Straży Granicznej Estonii (PPA), który pracuje nad wzmacnianiem granicy estońsko-rosyjskiej.
Przekazanie działki PPA zakończyło się w zeszłym tygodniu, a miasto otrzymało za grunt niecałe 2 tys. euro. Stacja ma być gotowa do końca 2025 roku.
"Obecnie w pobliżu miejsca wyznaczono strefę zakazu postoju i wjazdu. W przyszłości po postawieniu punktu prawdopodobnie zostanie on ogrodzony płotem i nikt nie będzie mógł tam podjechać. Jako ważne dla narodowego bezpieczeństwa miejsce, zostanie ono poddane wzmożonej kontroli" - wyjaśnił Urmas Elmi, szef Oddziału Straży Granicznej Prefektury Wschodniej.
PPA planuje utworzenie 15 dodatkowych stacji radarowych w graniczącej z Rosją prowincji Virumaa Wschodnia w celu zwiększenia ochrony granicy. Obecnie takim sprzętem objęte jest około 70 proc. granicy na rzece Narwa.
Pomnik czołgu T-34 został usunięty po tym, gdy Rosja rozpoczęła pełną inwazję na Ukrainę w lutym 2022 roku, co przywróciło temat dekomunizacji przestrzeni publicznej w estońskiej debacie publicznej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.