Słowa „Nie porzucaj krzyża, a krzyż cię poniesie”, zaczerpnięte z pism św. Augustyna z Hippony, były hasłem przewodnim tegorocznych rozważań do wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej wokół rzymskiego Koloseum. Napisała je, na prośbę Benedykta XVI, s. Maria Rita Piccione OSA, matka przełożona Federacji Klasztorów Augustiańskich we Włoszech „Matka Boża Dobrej Rady”, należąca do eremu augustiańskiego w Lecceto koło Sieny w środkowych Włoszech.
Ostatnia, czternasta stacja – Jezus złożony do grobu – przywołuje obraz ogrodu, będącego symbolem życia z jego kolorami, który przyjmuje tajemnicę człowieka stworzonego i odkupionego. To w ogrodzie Bóg umieścił swoje stworzenie i stamtąd wypędził je po upadku. Tam ma swój początek Męka Jezusa i w ogrodzie nowy grób przyjmuje nowego Adama, który wraca na ziemię, łono matki, strzegące płodnego nasienia, które obumiera. Jest to czas wiary, która czeka w milczeniu i nadziei, że na uschniętej gałązce pojawia się już mały pączek – zapowiedź zbawienia i radości.
Podczas pierwszej i ostatniej stacji krzyż niósł kard. Agostino Vallini – wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej, przy dwóch następnych – rodzina z tejże diecezji: Anna i Armando Stridacchio z piątką dzieci-bliźniąt (troje 6-letnich i dwoje w wieku 2 lat). Przy 4. i 5. stacji zastąpili ich chory na wózku oraz towarzyszący mu noszowy i pielęgniarka z UNITALSI (Włoski Narodowy Związek Transportu Chorych do Lourdes i Sanktuariów Międzynarodowych). Do stacji 6. i 7. krzyż niosły dwie mniszki augustianki, siostry Martia Giuliana D’Agostini i Clara Maria Cesaro, do stacji 8. i 9. – franciszkanie z Ziemi Świętej, Polak o. Antoni Szlachta i Włoch o. Bruno Varriano; przy stacjach 10. i 11. była to rodzina z Etiopii: Eman i Hiwet Hailesilassie z dwójką dzieci i przy stacjach 12. i 13. – dwoje koptów z Egiptu: franciszkanin Dassim Sidaros i dziewczyna Samira Sidaros.
Dwie pochodnie po obu stronach krzyża nieśli Silvia Beltrami i Fabio Pignata z diecezji rzymskiej.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej Benedykt XVI skierował do zgromadzonych słowo pasterskie i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.