Tłumaczących złożoność świata, zachodzących w nim procesów, nie brakuje. Ilu chce ich słuchać i próbować zrozumieć?
Gdy zaczynałem pisać dzisiejszy felieton przyszedł mail z wydziału duszpasterskiego. Spotkanie integracyjne. Pokolorujmy tę jesień. Zatem wielobarwność, zróżnicowanie, bogactwo odcieni. Wszystko, czego oczekujemy wybierając się na spacer, wyjeżdżając na urlop czy spoglądając przez okno. Wszechogarniająca betonoza męczy nas i nudzi. Chcemy od niej uciec.
Są jednak w życiu przestrzenie, gdzie – świadomie lub nie – od wielowymiarowości, od kolorów, uciekamy. Wręcz zawężamy punkt widzenia, zamykając się na możliwość innego niż nasze postrzeganie świata. Więcej. Pomagają w tym współczesne technologie. O rządzących mediami społecznościowymi algorytmach napisano wiele. A my ciągle nie przyjmujemy do wiadomości, że o świecie najczęściej wiemy tyle, ile o nim zechce opowiedzieć Google. Choć w tyle głowy nosimy (może nie wszyscy) mądrość starożytnych rzymian: hominem unius libri timeo – boję się człowieka jednej książki (dyskusję od kogo sentencja pochodzi zostawmy specjalistom).
Rozumienie otaczającego nas świata, ludzi, zdarzeń, jest czymś więcej niż sumą przeczytanych książek czy wiadomości. Jest sztuką. Cechą umysłu i ducha. Cnotą/sprawnością. Czymś, co nie przychodzi samo z siebie, ale nabywa się przez ćwiczenie. Ostatecznie - znów– mądrość starożytnych – habitus per demonstrationem aquisitus. Co ciekawe Arystoteles pisze o owej sprawności w kontekście wiedzy/nauki: scientia est habitus acquisitus per demonstrationem. Pytajmy zatem o jaką sprawność/zdolność/cnotę chodzi i jak ją nabyć.
Po pierwsze słuchaj. Jak w Dekalogu. I w regule Świętego Benedykta. Wbrew pozorom nie przychodzi to z łatwością. Czesław Miłosz, wspominając swoje wykłady w Berkeley, pisał o przerywnikach. W pewnym momencie zauważył, że po jedenastu minutach studenci, nawet bez powodu, zaczynają się śmiać. By tę reakcję skanalizować, uprzedzał ją, opowiadając jakiś humor. Dziś, gdy mamy problemy z koncentracją, prawdopodobnie należało by przerwę robić co trzy minuty. Ale – zauważmy – umiejętność słuchania nie jest zależna od snującego opowieść. Owszem, niekiedy możemy mieć do czynienia z nudziarzem. Paradoks w tym, że wysłuchanie go do końca jest kapitalną szkołą cierpliwości i wytrwałości. Więcej, bywa, mający coś do powiedzenia , opisujący złożoność świata, zdradzają tendencje do mów długich, monotonnych, bezbarwnych, pozbawionych emocji, wręcz usypiających. Zdarza się, potrafią usnąć na swoim wykładzie. Z kazaniem bywa podobnie…
Po drugie nie przerywaj. Rozumienie świata niewiele ma wspólnego z dyskusja polityków w telewizyjnym studio. W życiu podobno, by zrozumieć drugiego człowieka, trzeba zjeść beczkę soli. Więc niekiedy trzeba ubrać się w cierpliwość i łykać łyżeczkę po łyżeczce. Choć oczywiście wolelibyśmy karmić się smakołykami. Wszelako i to trzeba zauważyć, że notoryczne przerywanie rozmówcom często jest lękiem przed tym, co nowe i nieznane; pychą, maskującą niezdolność przyznania drugiemu racji.
Po trzecie zadawaj pytania. Nie jak faryzeusze, by pochwycić na słowie. By zrozumieć. Starożytna filozofia wyrosła z pytań, zaczynających się od słowa „dlaczego”. Podobnie chrześcijańska teologia. Cur Deus homo? – dlaczego Bóg stał się człowiekiem – pytali Ojcowie Kościoła. Prawdopodobnie nie tylko my, czytający ich teksty po wiekach, także oni sami zdziwieni byli odpowiedziami, jakie otrzymywali słuchając i zadając pytania. A wszystko zaczynało się od „będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg”, by odkryć, że „nie zabraknie bezkresnej przestrzeni dla biegnących do Pana”. W rozumieniu tak naprawdę o to chodzi. By wyjść z zakreślonego przez lęki zamkniętego terytorium i wyruszyć w drogę ku temu, co nieznane. Ku Temu, który na końcu drogi, sam będzie odpowiedzią na wszystkie nasze pytania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.