„To nie my wymyśliliśmy instytucję rodziny. Otrzymujemy ją wraz naturą jako złożoną z mężczyzny, kobiety i dzieci. Wszelkie inne instytucje są wtórne”. W ten sposób nuncjusz apostolski w Kolumbii, abp Aldo Cavalli, włączył się w dyskusję nad propozycją przyzwolenia na adopcję dzieci przez pary homoseksualne.
Watykański dyplomata przypomniał nauczanie Kościoła na temat małżeństwa i rodziny podczas wielkotygodniowej wizyty w sanktuarium Ecce Homo w Valledupar na północy kraju. „Jeśli chce się adoptować dziecko, należy spełniać kryteria małżeństwa” – stwierdził abp Cavalli.
Legalizacja związków osób tej samej płci została wprowadzona w Kolumbii w 2007 r. Obecnie próbuje się dodać do tego rodzinne przywileje. Tamtejszy Kościół już wcześniej stanowczo się temu sprzeciwiał. Przewodniczący episkopatu, abp Rubén Salazar, stwierdził, że przyznanie adopcji związkom homoseksualnym godzi w instytucję rodziny jako podstawy społeczeństwa. Przypomniał też, że adopcja nie jest prawem należnym temu, kto adoptuje, niezależnie od jego orientacji seksualnej, lecz środkiem, którego celem jest dobro dzieci.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.