Amerykańskie myśliwce przechwyciły w sobotę wieczorem cywilny samolot, który zbliżył się do rezydencji prezydenta USA Joe Bidena w stanie Delaware - poinformował portal Politico.
Samolot wleciał w ograniczoną przestrzeń powietrzną w pobliżu rezydencji głowy państwa w sobotę po godz. 19 czasu polskiego.
Zdaniem Anthony'ego Guglielmiego, rzecznika służby Secret Service (USSS), cywilny samolot bezpiecznie wylądował na pobliskim lotnisku.
"W ramach środków ostrożności wezwano siły do przechwycenia samolotu, który następnie bezpiecznie wylądował na pobliskim lotnisku. Incydent nie miał żadnego wpływu na aktywności osoby objętej ochroną, a agenci prowadzą już dochodzenie we współpracy z Federalną Administracją Lotniczą" - powiadomił Guglielmi.
Do incydentu doszło w Wilmington w stanie Delaware, gdzie prezydent Biden przebywa w weekend.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.