Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział w środę, że zlikwidowanie Osamy bin Ladena "ma bezpośredni wpływ na poziom bezpieczeństwa" w kraju, gdyż Al-Kaida nie przestaje kierować do Rosji swych wysłanników.
"Likwidacja wszelkich terrorystów, w tym takiego szczebla, jak zabity niedawno bin Laden, ma bezpośredni wpływ na poziom bezpieczeństwa na terenie naszego kraju" - oświadczył Miedwiediew na naradzie w sprawie bezpieczeństwa.
"Nie jest tajemnicą, że sieć terrorystyczna Al-Kaida regularnie przysyłała i wciąż przysyła na teren naszego państwa swych emisariuszy" - powiedział Miedwiediew, dodając, że rosyjskie siły specjalne regularnie rozprawiają się z tymi wysłannikami.
Rosja zwalcza radykalne ruchy na Kaukazie Północnym, gdzie niemal codziennie dochodzi do aktów terroru. Utrzymuje, że terroryści powiązani z Al-Kaidą stoją za zamachami w tym rejonie i w centrum Rosji.
Kreml wyraził zadowolenie po śmierci bin Ladena, nazywając jego zabicie "poważnym sukcesem USA w walce z międzynarodowym terroryzmem".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.