Rzym. Ranni i 20 ton posylwestrowych śmieci

Do szpitali rzymskich trafiło 17 osób, w tym 17-letni chłopak z poparzoną twarzą oraz dwóch mężczyzn (w wieku 24 i 45 lat), którzy stracili obie dłonie po wybuchu petard. Strażacy mieli ręce pełne roboty – w mieście wybuchło wiele pożarów po użyciu niebezpiecznych środków pirotechnicznych (przed sylwestrem policjanci zarekwirowali ogromne ilości nielegalnych wyrobów, ale nie zapobiegło to dramatycznym wydarzeniom). W samym Rzymie było 160 interwencji, po wybuchu jednej z petard zniszczonych zostało 7 samochodów na parkingu, w tym 4 doszczętnie.

Ulice patrolowało ponad 1300 policjantów, którzy interweniowali 300 razy. Wśród wydarzeń była także – powtarzająca się co jakiś czas – kąpiel w Fontannie di Trevi. Słonym mandatem została ukarana 22-letnia Francuzka.

W sylwestrową noc dochodziło także do wielu kradzieży, bo złodzieje wykorzystywali hałas wybuchów petard do forsowania okien, balkonów, witryn sklepów i piwnic.

Na drogach Wiecznego Miasta doszło także do kilku wypadków, w których zginął jeden mężczyzna, a dwóch innych zostało ciężko rannych.

Najwięcej śmieci służby porządkowe wywiozły z Circo Massimo, gdzie w sylwestrową noc zorganizowano wielki koncert. Do pracy po wydarzeniu wysłano tam specjalną drużynę porządkową, złożoną ze 150 ludzi, która miała do dyspozycji 100 urządzeń czyszczących. Rozpoczęli pracę już o 3.00 w nocy.

Inne zastępy pracowników rzymskiej firmy oczyszczającej miasto – Ama – zostały wysłane na główne place, ulice i okolice zabytków, m.in. via del Colosseo, via dei Fori Impreriali, Piazza di Spagna i Hiszpańskich Schodów, Pincio, Panteonu, Piazza del Popolo, Piazza Navona, Fotanny di Trevi itp.

Do akcji wkroczyły również wyspecjalizowane zespoły, które przeprowadziły działania odkażające za pomocą enzymów biologicznych. Naprawiali także zniszczone i poprzewracane pojemniki na śmieci, które służyły m.in. jako „wyrzutnie” do petard i sztucznych ogni.

W obrębie Circo Massimo porządki trwały także przez cały dzień po sylwestrze, gdy demontowana była koncertowa scena.