Policjanci z Gorzowa Wlkp. podczas kontroli drogowej zatrzymali kierowcę busa, który w dostawczym samochodzie, zarejestrowanym do przewozu dwóch pasażerów, wiózł aż 22 osoby - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli renaulta w gminie Deszczno koło Gorzowa. Auto było zarejestrowane do przewozu trzech osób (z kierowcą) i nie było wyposażone w jakiekolwiek miejsca do siedzenia w przedziale ładunkowym.
"Pasażerami renaulta byli pracownicy jednej z lokalnych firm. Przewoźnik traktował ich jak zwykły ładunek, który bez żadnych zabezpieczeń można umieścić na skrzyni ładunkowej busa" - powiedział Konieczny.
Kierowca otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Okazało się, że wcześniej był już ukarany za podobne wykroczenie. Wówczas przewoził o trzy osoby za dużo i musiał zapłacić mandat 300 zł. Tym razem policjanci wstawili mu najwyższy mandat z możliwych.
Jak wyjaśnił rzecznik, zgodnie z przepisami kara za każdą osobę przewożoną ponad normę dopuszczona dla danego pojazdu wynosi 100 zł. Mandat nie może być jednak wyższy niż pół tys. zł.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.