W nieco ponad godzinę po swym przylocie do Chorwacji Benedykt XVI spotkał się w Pałacu Prezydenckim w Zagrzebiu z prezydentem tego kraju Ivo Josipoviciem. W godzinę później papież przyjął w nuncjaturze apostolskiej premier Jadrankę Kosor.
Rozmowa Ojca Świętego z głową państwa w cztery oczy trwała 35 minut. Następnie do prywatnych pokoi prezydenckich weszli pozostali członkowie delegacji watykańskiej i współpracownicy prezydenta. Papież przekazał gospodarzowi spotkania pięknie wykonaną reprodukcję starego kodeksu muzycznego z Biblioteki Watykańskiej, Josipović jest bowiem cenionym w swej ojczyźnie kompozytorem i w przeszłości wykładał harmonię w stołecznej Akademii Muzycznej.
Szef państwa ze swej strony wręczył swemu gościowi reprodukcję organów "Principal C", pochodzących z najstarszego tego rodzaju instrumentu, zachowanego do dzisiaj w północnej Chorwacji. Wykonano go w 1649 dla klasztoru paulinów w Lepoglavie. Przedstawił mu również swą małżonkę Tatianę i córkę Lanę.
Następnie papież odjechał do nuncjatury, gdzie ok. godz. 13.50 przyjął na krótkiej audiencji premier Jadrankę Kosor, której towarzyszył syn Lovro.
Po tym spotkaniu szefowa rządu powiedziała dziennikarzom, że Ojciec Święty jest zachwycony przyjęciem, jakie mu zgotowano i że zaraz na początku ich krótkiej rozmowy opowiedział o swych wrażeniach z przejazdu przez miasto. "Jestem zachwycony przyjęciem, zielenią i piękną pogodą" - powtórzyła Kosor słowa papieża. Wyraziła przekonanie, że skoro dotychczas wszystko przebiega bardzo dobrze, to tak będzie do końca.
Pani premier oświadczyła, że rozmawiano o obecnym okresie, jaki przeżywa Chorwacja i dodała, iż rozpoczętą dziś wizytę mieszkańcy kraju "przeżywają jako nową nadzieję i dodanie odwagi wszystkim, abyśmy zakończyli rozmowy w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej". "Mamy pełne poparcie Ojca Świętego na tej drodze" - dodała. Przypomniała, że Chorwacja obchodzi w tym roku 20-lecie niepodległości i że wiara umacniała naród tego kraju w wytrwaniu w najtrudniejszych latach wojny. "Jako 28. kraj członkowski Unii Europejskiej pomożemy z całą pewnością w umacnianiu w niej wartości chrześcijańskich" - zapewniła szefowa rządu chorwackiego.
"Była to piękna rozmowa, pełna poparcia w tej dziejowej chwili dla naszego kraju i mogę powtórzyć to, co już kilkakrotnie mówiłam i dzisiaj także: Witaj, Ojcze Święty!" - stwierdziła J. Kosor. Na zakończenie wyraziła nadzieję, że spotkania z papieżem w czasie tej podróży będą pełne miłości, wsparcia i nadziei.
Benedykt XVI podarował pani premier tryptyk medali swego pontyfikatu, wykonanych w złocie, srebrze i brązie. J. Kosor wręczyła papieżowi krucyfiks, zatytułowany "Početak/Principium" - dzieło prof. Damira Mataušicia i replikę Ewangeliarza z XI wieku, którego oryginał znajduje się w Bibliotece Metropolitalnej przy Chorwackim Archiwum Państwowym w Zagrzebiu. Jest to cenny rękopis pergaminowy, spisany po łacinie, który prawdopodobnie znajdował się w tym mieście, gdy w 1094 powstawała tam diecezja.
Po rozmowie pani premier przedstawiła Ojcu Świętemu swego syna Lovro i grupę najbliższych współpracowników.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.