Polscy ojcowie poświęcają dzieciom średnio 40 minut dziennie. Aby podkreślić, jak ważna jest rola taty w wychowywaniu dziecka, senatorowie zorganizowali konkurs, w którym dzieci mają napisać list do swoich ojców.
Konkurs "List do ojca" zorganizowała senacka Komisja Rodziny i Polityki Społecznej we współpracy z klubami senatorskimi. Jak mówi przewodniczący komisji Mieczysław Augustyn, jego celem jest zwrócenie uwagi na ważną rolę ojca w rodzinie oraz propagowanie przykładów dobrego ojcostwa.
"Rola ojca się zmienia i staje się coraz ważniejsza" - przekonuje Zbigniew Szaleniec, jeden z senatorów, który zaangażował się w organizację konkursu. Z kolei Piotr Wach podkreśla, że konkurs ma uzewnętrznić tęsknoty i potrzeby, jakie dzieci mają w stosunku do swoich ojców.
Konkurs objął patronatem rzecznik praw dziecka Marek Michalak. "To bardzo dobra akcja, popieram ją i w niej współuczestniczę. Musimy zauważyć rolę taty w wychowywaniu dzieci, podkreślać, że w tym procesie obie strony są równie ważne, żaden z rodziców nie jest lepszy ani gorszy, potrzebna jest równowaga. Ojcowie są dzieciom potrzebni, dobrze, że to zauważamy i że zauważają to sami ojcowie" - podkreśla Michalak. Dodaje, że także po rozwodzie rodziców dziecko potrzebuje taty i mamy. "Prawo pozwala rodzicom się rozstać, ale nie powala rozdzielać dziecka z drugim rodzicem" - przekonuje RPD.
Konkurs jest wzorowany na podobnym, organizowanym przez senatorów amerykańskich. Jest adresowany do uczniów klas piątych szkół podstawowych. W realizację tego projektu zaangażowało się 32 senatorów. Będą oni osobiście oceniać prace uczniów, a laureatów etapu okręgowego zaproszą do Senatu jesienią 2011 r. Laureatów konkursu na etapie ogólnokrajowym wyłoni jury powołane przez przewodniczącego Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
Nagrody w etapie okręgowym fundują senatorowie - organizatorzy konkursu w swoich okręgach. W etapie ogólnokrajowym konkursu przyznawane będą trzy nagrody główne oraz siedem wyróżnień; nagrody będą miały charakter rzeczowy. Oceniane będą przede wszystkim umiejętność pokazania roli ojca w życiu dziecka oraz szczerość i autentyczność pracy.
Badania Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju pokazały, że polscy ojcowie, jeśli pracują, poświęcają dzieciom 40 minut dziennie, zaś niepracujący - 57 minut.
Jak wynika z badań wykonanych na zlecenie Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich w ramach projektu "Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn", w większości polskich domów dziećmi opiekują się głównie matki. To przede wszystkim one przygotowują posiłki, ubierają dzieci, chodzą z nimi do lekarza, pomagają w nauce; to matki więcej czasu poświęcają na zabawę i przebywanie z dzieckiem. Natomiast mężczyźni na równi z kobietami angażują się w odprowadzanie i przyprowadzanie dzieci do i ze szkoły lub przedszkola.
W ciągu tygodnia na przygotowanie posiłków dla dzieci kobiety poświęcają 68 minut, natomiast mężczyźni - 16 minut; na zabawę i wspólne zajęcia kobiety przeznaczają ok. 403 minuty, a mężczyźni - niespełna 224 minut; na spacerach z dziećmi kobiety spędzają prawie 141 minut, a mężczyźni - 105 minut.
Jak podkreślono w raporcie Centrum, stała obecność ojca przy dziecku korzystnie wpływa na jego rozwój psychofizyczny i przyspiesza zdobywanie umiejętności społecznych. Największy wpływ na rozwój dziecka rodzice mają w ciągu pierwszych sześciu lat jego życia. W tym czasie ojcowie mogą mieć ogromny wpływ na wypracowanie przez dziecko umiejętności podejmowania decyzji, samodzielności, asertywności i zbudowanie poczucia własnej wartości.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.