Zgromadzenie Narodowe - izba niższa francuskiego parlamentu - odrzuciło we wtorek socjalistyczny projekt legalizacji "małżeństw" homoseksualnych w tym kraju. Przeciw tekstowi głosowali niemal wszyscy przedstawiciele rządzącej centroprawicy.
Zgodnie z oczekiwaniami przeciw projektowi ustawy dopuszczającej zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci głosowała większość członków Zgromadzenia - 293 deputowanych, głównie z rządzącej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Propozycję poparło 222 głosujących, głównie lewica - socjaliści, Zieloni, komuniści oraz pojedynczy deputowani z centroprawicy.
Wobec sprzeciwu centroprawicowej większości z UMP projekt autorstwa socjalistów nie miał szans na przyjęcie. Partia Socjalistyczna (PS) uznała jednak za swój sukces już to, że po raz pierwszy na forum parlamentu udało się doprowadzić do debaty na ten temat. Socjaliści zapowiedzieli, że jeśli tylko dojdą do władzy w wyniku wyborów parlamentarnych w przyszłym roku, doprowadzą do legalizacji małżeństw osób tej samej płci. Według rzecznika klubu parlamentarnego PS Bruno Le Roux będzie to jedna z "priorytetowych" reform lewicy.
Centroprawicowy rząd sprzeciwił się projektowi, argumentując, że "małżeństwo mężczyzny i kobiety jest podstawą komórki rodzinnej" i że należy je odróżniać od innych związków, jak legalne we Francji rejestrowane związki partnerskie osób tej samej płci.
Centroprawica, choć przeciwna małżeństwom homoseksualnym, ogłosiła też powołanie wkrótce parlamentarnej grupy roboczej, która ma się zająć poszerzeniem praw mniejszości seksualnych.
Najostrzej przeciw prawnemu uznaniu małżeństw homoseksualistów wystąpił nacjonalistyczny Front Narodowy (FN), który mimo wzrostu popularności obecnie nie ma przedstawicieli w parlamencie. Szefowa FN Marine Le Pen skomentowała w publicznym radiu France Info projekt socjalistów, mówiąc: "A dlaczego by nie pozwolić na poligamię?". Jej zdaniem, jeśli odrzuci się zasadę, że małżeństwo jest wyłącznie związkiem mężczyzny i kobiety, to "można odejść bardzo daleko w zmienianiu naszej cywilizacji".
Francuscy geje i lesbijki mogą zawierać od 1999 roku rejestrowane związki partnerskie, tzw. PACS. Legalizuje on związki nieformalne między dwojgiem ludzi bez względu na płeć, dając takim parom w niektórych dziedzinach, jak rozliczanie się z fiskusem, podobne prawa jak małżeństwom. Francuskie regulacje zachowują jednak w mocy przywileje właściwe związkom małżeńskim między osobami odmiennej płci. Pary homoseksualne nie mają też we Francji prawa do adopcji dzieci.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.