Solar Impulse, pierwszy w świecie wielkich rozmiarów samolot o napędzie słonecznym, przybył wreszcie z Brukseli do Paryża - podały w środę francuskie media. W ubiegłą sobotę podczas pierwszej próby lotu maszyna musiała zawrócić do stolicy Belgii.
Po blisko 16 godzinach lotu szwajcarski samolot, napędzany bateriami słonecznymi, wylądował we wtorek wieczorem na podparyskim lotnisku w Le Bourget. Solar Impulse będzie honorowym "gościem" wielkich międzynarodowych targów lotniczych w tej miejscowości, które rozpoczną się w przyszły poniedziałek.
Jest to drugi zakończony planowym lądowaniem międzynarodowy lot eksperymentalnego samolotu, który nie może być jednak oficjalnie uznany. Z powodu złej pogody i problemów technicznych Solar Impulse musiał bowiem naładować 40 proc. swoich baterii w tradycyjny sposób, czyli przy użyciu energii elektrycznej.
W sobotę po południu samolot wystartował po raz pierwszy z Brukseli do Paryża, jednak wieczorem musiał zawrócić i wylądować na macierzystym lotnisku z powodu niekorzystnych warunków pogodowych i wyczerpania się baterii słonecznych.
Prototyp Solar Impulse ma rozpiętość skrzydeł podobną do modeli Airbusa - 64 m, choć jego waga nie odbiega od ciężaru samochodu - 1,6 tony. W lipcu 2010 roku ten samolot skonstruowany w szwajcarskiej miejscowości Duebendorf, wykonał swój pierwszy, historyczny, nieprzerwany, 24-godzinny lot, przy użyciu wyłącznie energii słonecznej.(PAP)
szl/ ro/
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.