Reklama

Prezydent: trzeba znowu myśleć o obronie krzyża

To paradoksalne, że po 35 latach od roku 1989 trzeba myśleć o obronie krzyża - powiedział prezydent Andrzej Duda. Opowiedział się za obecnością symboli różnych religii i wyznań w przestrzeni publicznej. Zaapelował o udział w wyborach, które - jak powiedział - dotyczą także tej sprawy.

Reklama

"Krzyż był z nami, jest z nami, wyznacza naszą rzeczywistość i nasze miejsce na mapie świata i w dziejach ludzkości, bo tak naprawdę dzieje Rzeczypospolitej od krzyża się zaczęły" - powiedział prezydent w piątek w Miętnem (woj. mazowieckie) podczas obchodów rocznicy wystąpienia uczniów w obronie krzyży zawieszonych w szkolnych salach. "Od 966 roku liczymy czas, kiedy nasze państwo, Rzeczpospolita istnieje. To moment, w którym przyjęliśmy krzyż" - podkreślił.

Zdjęcie krzyży przez szkolną dyrekcję w 1984 r. nazwał "próbą przywrócenia pełnego ducha laickiego w duchu narzucanym z Moskwy". "Dziękuję za jego obronę wtedy, ale także i teraz. Jakże to paradoksalne, że po 35 latach wolności od wielkiego zwycięstwa roku '89 dzisiaj trzeba znowu myśleć o obronie krzyża" - powiedział.

"Nie wolno nam go oddać za żadne skarby świata. Będą różne próby. Będzie tłumaczenie: są inni, którzy mają inne wyznania, inne poglądy, żeby ich nie urażać. Nie, żeby ich nie urażać, niech powieszą obok swój znak. Ja jestem człowiekiem wierzącym, katolikiem i chcę, żeby krzyż był w pomieszczeniu, w którym ja pracuję, ale jeżeli kolega jest innego wyznania, niech zawiesi swój symbol religijny" - mówił prezydent. Według Dudy, "jeżeli ktoś próbuje usuwać (krzyż), to jako żywo przypomina się bolszewia".

Na zakończenie uroczystości, na którą przybył także były premier Mateusz Morawiecki, prezydent zaapelował: "Bardzo państwa proszę, idźcie na wybory, na te i na te następne. One są także o to".

Spotkanie z prezydentem odbyło się w auli zespołu szkół rolniczych, gdzie w 1984 r. uczniowie, wsparci przez niektórych nauczycieli, sprzeciwili się usunięciu krzyży zawieszonych w czasie pierwszej "Solidarności". Dyrekcja uzasadniała zdjęcie krzyży zasadą świeckości. Protest przybrał formę strajku szkolnego i po rozmowach między władzami państwowymi i kościelnymi zakończył się porozumieniem rządu i episkopatu oraz zawieszeniem krzyża w szkolnej bibliotece. Po strajku niektórym uczniom nie pozwolono wznowić nauki w szkole w Miętnem, zwolniono kilkoro nauczycieli.

8 maja br. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zarządził usunięcie symboli religijnych ze ścian i biurek pracowników instytucji urzędu miasta.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama