Reklama

W zachwycie nad pięknem

Zachwycają nas w życiu różne wytwory ludzkiej wyobraźni, a wśród nich znajduje się sztuka. Ona ukazuje piękno, które prowadzi do źródła piękna, czyli boskiego Wzoru.

Reklama

Sezon ogórkowy trwa. Nie milkną komentarze w odniesieniu do paryskich zmagać o charakterze olimpijskimi, które – mimo szczytnych założeń – nie przyniosły w świecie olimpijskiego pokoju. Więcej, nie wyciszyły starych podziałów, ale je pogłębiły. W tym chaosie informacyjno – poznawczym warto więc zatrzymać się na pięknem, które stanowi inspirację do życia i odtrutkę na brzydotę zniekształcającą obraz ludzi i świata.

W wywiadzie, który prof. Jem Sullivan z School of Theology and Religious Studies na The Catholic University of America udzielił amerykańskiej stacji EWTN (12.07.2024), określa on piękno jako „widzialną formę prawdy i dobra”. Pytany o to, w jaki sposób obcowanie ze świętym pięknem pomaga ludziom zwrócić się ku wierze lub pogłębia jej wiarę, wskazał na dwa przykłady. Jednym z nich są wielkie katedry gotyckie z czasów średniowiecza, które „zaczęto postrzegać jako katechizmy z kamienia i witraży, ponieważ to, co wierni widzieli, piękno tych katedr, było tą samą wiarą, którą wyznawali słowami Credo. Tak więc katedra nie jest tylko funkcjonalnym budynkiem, który przypadkiem miał naprawdę piękną sztukę i architekturę, ale była przestrzenią opowiadającą historię zbawienia. Ludzie byli w tym czasie w większości analfabetami. To, czego nie mogli przeczytać w Biblii, teraz mogli „odczytać” na ścianach i pięknych witrażach oraz całej sakralnej architekturze”.

Prof. Jem Sullivan wskazał też na drugą rzeczywistość, kiedy jako przewodnik National Gallery of Art oprowadzałem zwiedzających po galeriach renesansowych. „Cała sztuka renesansowa ma tematykę chrześcijańską: jest Madonna z Dzieciątkiem, Zwiastowanie, Narodziny Jezusa, Ukrzyżowanie, historie świętych. To wszystko Ewangelia w formie piękna. Staliśmy przed naprawdę pięknym, rzadkim obrazem oczekującej Madonny i św. Józefa. (…) Młoda kobieta z grupy wycieczkowej zaczęła opowiadać o obrazie. (…) A po zwiedzaniu zapytałem ją: ‘Jak często przychodzisz do galerii?’. To, co powiedziała, naprawdę dało mi do myślenia. Powiedziała, że urodziła się i wychowała jako katoliczka, przeszła przez szkołę katolicką, wszystkie programy przygotowawcze do sakramentów, pierwszą komunię, bierzmowanie; poszła na uniwersytet i odeszła od swojej wiary. Ale ponieważ kochała sztukę, co niedzielę chodziła do innego muzeum zamiast chodzić do kościoła. Jako katoliczka nie mogłam nie odczuwać tego rozdźwięku między wiarą a kulturą. Dobrym zakończeniem tej historii jest to, że faktycznie powiedziała, iż wraca do Kościoła, ale to właśnie sztuka sakralna, a także inne rzeczy, zasiały ziarna wiary potrzebne do jej powrotu do Kościoła”.

Wniosek? Piękno prowadzi człowieka bliżej Boga, w orbitę boskiego Wzoru. Może to być interesujący kierunek, szczególnie w kulturze wizualnej, gdzie jesteśmy zanurzeni przez cały dzień w rzeczywistości obrazów.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
3°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
1°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
wiecej »