Osiem osób zginęło, a siedem zostało rannych w strzelaninie w Jafie, dzielnicy Tel Awiwu - poinformowała we wtorek agencja Reutera. Do ataku doszło na stacji kolejki miejskiej.
Według kamer monitoringu ataku dokonało dwóch mężczyzn, w tym jeden uzbrojony w karabin szturmowy.
Izraelska policja powiadomiła, że napastnicy zostali "zneutralizowani". Dodano, że rodziny ofiar zostały już poinformowane o zdarzeniu.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.