Dej dar!

Pewnie to przez te wszystkie świąteczne pierniki i marcepany, które też już, między zniczami i halloweenami robią w marketach swoje. A i znaczki pocztowe mamy już świąteczne, proszę Państwa. W tym roku Poczta Polska takimi oto walorami, zaprojektowanymi przez Agatę Tobolczyk, zachęca nas do wysyłania kartek z życzeniami.

Trochę świecko. Trochę w stylu christmas, ale takie mamy teraz czasy. Pobożniej już było, co?

Nieźle „wybrnęli” w tym roku Czesi. Jiří Slíva zaprojektował znaczek, na którym widzimy nietypową gwiazdę betlejemską. Ogon komety owszem, tradycyjny, natomiast zamiast gwiazdki z przodu widzimy… świąteczny prezent.

#RepubblicaCeca. Una #stellacometa particolare quella finita nel #francobollo di #Natale: https://t.co/ngaoJ1F72j pic.twitter.com/WgqhhcCN2g

— Vaccari news (@Vaccarinews) October 26, 2024

Coś się zgadza, coś nie zgadza, ale wszyscy wiemy o co chodzi, więc to tym razem nie czeski film, że nikt nic nie wie, a raczej czeski humor. Zabawa formą i konwencją.  

Kto wie, może ktoś z zaprzyjaźnionych czeskich filatelistów lub postcrossingowców taki właśnie znaczek mi przyśle. Ja mam już zamówienie na Kossaka. Tzn. na konie.

Ktoś z Jižních Čech zbiera takové známky, czyli znaczki, więc nowa polska koperta FDC wydana z okazji dwusetnych urodzin Juliusza Kossaka będzie jak znalazł, bo znajduje się na niej reprodukcja obrazu „Stadnina na Podolu”. Czyli dar, dárek, podarek jest.

- Dej dar! – wykrzykiwał swego czasu w jednym z talk-showów czeski aktor Martin Dejdar, żartobliwie tłumacząc znaczenie swego nazwiska. Że albo któryś z przodków był bardzo bogaty i żebracy na jego widok wołali: - Dej dar! Daj nam coś, panie. Podaruj!

Albo wręcz przeciwnie. To przodek był ubogi i prosił „dej dar” kogoś zamożnego.

Jakkolwiek by nie było, za darami i podarkami rozglądać się zacząć trzeba. U mnie pewnie, jak co roku, będą to przede wszystkim książki. Nawet chciałem Państwu coś o nich dziś napisać, ale...

Nie, nie. To trzeba jeszcze przetrawić, bo zaoferowano mi ostatnio takie tytuły, że głowa mała. 

Może za tydzień jakoś się z tego otrząsnę i wtedy napiszę ze szczegółami. Dziś natomiast, na uspokojenie, znaczki :)