Brytyjskie siły zbrojne aresztowały w Afganistanie dwóch Brytyjczyków, podejrzanych o współpracę z talibami - poinformowało w czwartek ministerstwo obrony w Londynie.
Fakt ten potwierdziło również brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Zatrzymani znajdują się obecnie w brytyjskiej bazie wojskowej Camp Bastion w prowincji Helmand.
Według dziennika "Times", aresztowania dokonano w ubiegłym tygodniu w hotelu w Heracie w pobliżu granicy z Iranem w trakcie operacji antyterrorystycznej. "Jak się uważa, ubiegłotygodniową operację przeprowadzono w związku z podejrzeniem, że powstało zagrożenie raczej bezpieczeństwa Brytyjczyków, a nie Afgańczyków" - zaznaczyła gazeta, wskazując, że jest to pierwszy przypadek, by siły brytyjskie w Afganistanie zatrzymały obywateli Wielkiej Brytanii.
Brytyjskie władze nie ujawniły personaliów aresztowanych ani żadnych szczegółów na temat stawianych im zarzutów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.