Już ponad 5,5 tys. razy interweniowali strażacy w związku z nawałnicami, które w środę i czwartek przeszły nad Polską. Nadal trwają poszukiwania 18-letniej dziewczyny zaginionej podczas wichury na jeziorze Tałty na Mazurach.
W sumie - jak informowali już w czwartek strażacy - w wyniku intensywnych opadów i wichur rannych zostało 10 osób. Zginęła natomiast młoda kobieta przygnieciona fragmentem zerwanego dachu, w miejscowości Kołodziąż na Mazowszu.
"Nadal poszukujemy 18-latki, która wczoraj wypłynęła ze znajomymi na materacu, na jezioro Tałty. Podczas silnego wiatru wpadła do wody. W akcji biorą udział też płetwonurkowie" - powiedział w piątek PAP rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak.
Jak dodał, w czwartek najgorsza sytuacja była w dwóch województwach: podlaskim i warmińsko-mazurskim. Tam uszkodzonych zostało m.in. dziewięć dachów. "Na Podlasiu interweniowaliśmy 140 razy, w woj. warmińsko-mazurskim - 150 razy" - zaznaczył.
Intensywne opady i wichury przeszły też nad Małopolską i Wielkopolską. "Mogę jednak powiedzieć, że było spokojniej niż w środę" - dodał Frątczak.
Z powodu opadów podniosły się stany rzek, kilka z nich przekroczyło stany alarmowe. Tak jest m.in. w woj. dolnośląskim - tam stan ten przekroczony został w 21 miejscach, m.in. na rzekach Witka, Nysa Łużycka i Miedziance. "W woj. opolskim zabezpieczaliśmy 20 budynków zagrożonych zalaniem z powodu podniesienia stanu rzeki Biała Głuchołaska" - zaznaczył Frątczak.
Strażacy nadal usuwają skutki wichur. Zabezpieczają m.in. uszkodzone domy (do czwartkowego popołudnia szacowano, że jest ich ponad 500), usuwają z dróg i z gospodarstw powalone drzewa. Wypompowują też wodę z zalanych piwnic. "W czasie intensywnych opadów pomagaliśmy również kierowcom, którzy utknęli w zalanych autach" - dodał Frątczak.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.