Ukazał się specjalny list Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce przed sierpniowymi uroczystościami 70. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Jak powiedział przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich, trzeba dziś przypominać o niezwykłej postawie o. Maksymiliana. „On wszedł już na stałe do naszej świadomości kościelnej, Kościoła w Polsce, Kościoła w świecie. Troszkę zapomnieliśmy o niezwykłej sile tego świadectwa, że on oddał dobrowolnie życie, wybierając śmierć, która czekała drugiego człowieka Franciszka Gajowniczka. To jest w historii Kościoła jeden z bardzo nielicznych przykładów” – podkreślił ks. Tomasz Sielicki TChr.
W liście podkreślono również, że „spoglądając na św. Maksymiliana trzeba być uważnym, by nie zapomnieć o Maksymilianie-człowieku: żywym, zmagającym się z codziennością, by we wszystkim pozostawać wiernym Bogu i szerzyć Jego królestwo”.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.