Utrudnianie pracy dziennikarzom godzi w konstytucyjne normy wolności słowa i prawa do informacji - uznała w przyjętej we wtorek opinii sejmowa komisja kultury. Posłowie odnieśli się w niej do zajść podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.
Opinię w tej sprawie komisja planowała przyjąć w połowie lipca, jednak wówczas, po protestach posłów PiS, posiedzenie zostało przerwane.
"Mimo upływu 22 lat od zniesienia cenzury ciągle jednak zdarzają się przypadki nierespektowania tych zasad. Ostatnio jednym z przejawów zachowań budzących sprzeciw było agresywne potraktowanie ekipy telewizji Polsat, a także innych pojedynczych dziennikarzy podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja" - napisano w opinii.
Chodzi o wydarzenia z 9 lipca; według doniesień mediów, uczestnicy pielgrzymki mieli zaatakować m.in. ekipę telewizji Polsat - reporterka stacji miała zostać uderzona w twarz.
W dokumencie podkreślono, że zgromadzeni tam wierni nie odpowiadają za zachowanie pojedynczych osób, niemniej do zdarzenia doszło w miejscu i okolicznościach, które w sposób szczególny powinny być wolne od przemocy i politykierstwa.
"Tym większa odpowiedzialność organizatorów i tych uczestników życia publicznego, którzy biernie przyglądają się takim incydentom. Zwłaszcza, gdy te same osoby w innych sytuacjach nie wahają się oskarżać - także na forum europejskim - państwa polskiego i jego władz o zapędy totalitarne i ograniczanie wolności słowa" - brzmi treść opinii.
W dokumencie, który ma zostać przesłany KRRiT napisano także, że komisja oczekuje "od władz Radia Maryja, telewizji Trwam i współpracujących z nimi polityków przestrzegania obowiązującego w Polsce prawa, stonowania emocji budujących atmosferę nienawiści". Ponadto komisja zwróciła się do MSWiA o wprowadzanie regulacji, zobowiązujących organizatorów wszelkich publicznych zgromadzeń do zapewnienia wszystkim dziennikarzom swobody wykonywania zawodu.
W głosowaniu nad przyjęciem opinii nie wzięli udziału posłowie PiS - opuścili salę. Jak mówiła Elżbieta Kruk (PiS), projekt nie opiera się na rzeczywistości, a przyjmując go Komisja staje po stronie jednego nadawcy, przeciwko drugiemu. "Róbcie sobie ten teatr sami" - powiedziała posłanka i wyszła.
Wcześniej komisja nie poparła złożonego podczas poprzedniego posiedzenia wniosku posła Zbigniewa Girzyńskiego (PiS) o odwołanie z funkcji przewodniczącego komisji Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej (PO), która w jego ocenie nie powinna piastować tej funkcji, z powodu swoich publikacji "wpisujących się w antysemicką nagonkę" w marcu 1968 r. Komisja odrzuciła także jego wniosek, by jej prezydium przygotowało w najbliższym czasie stanowisko, w którym "odetnie się od języka i stylu z 1968 r."
15 lipca KRRiT uznała, że zastosowanie siły wobec dziennikarzy i tym samym uniemożliwianie wykonywania przez nich swojej pracy jest "nie do pogodzenia z obowiązującymi w Polsce standardami". Zaznaczyła, że w przypadku imprez o charakterze masowym to na ich organizatorach ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim zgromadzonym, w tym również dziennikarzom.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.