Na Jasnej Górze pełnia sezonu pielgrzymkowego. Codziennie przybywa teraz kilka tysięcy odprawiających rekolekcje w drodze. Dziś dotarły grupy: gnieźnieńskie, opolskie, katowickie i rybnickie. W sumie ponad 9 tys. osób
Piesza pielgrzymka archidiecezji gnieźnieńskiej tradycyjnie podzielona była na dwa człony: grupy promieniste, które kontynuują zwyczaj sprzed odwilży z lat 80-tych i grupy „kolorowe”, które wyruszyły już w wolnej Polsce. Wszyscy realizują w drodze ten sam program i niosą te same intencje. W tym roku w związku z okrągłymi rocznicami poznawali życie i posługę Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego.
„Ta droga pozwoliła nam poznać jego duchowość. Np. «Zapiski więzienne» pokazywały nam młodym ludziom czasy, w których to wszystko się działo, aresztowanie w 1953 r. Dla nas młodych to są rzeczy zupełnie obce” – powiedziała jedna z pątniczek.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk, który dziś witał pątników, przypomniał, że pielgrzymka jest niejako skrótem naszego codziennego życia: „Jest symbolicznym przypomnieniem, tego, że jesteśmy w drodze, że tak, jak musimy zmagać się z różnymi trudnościami wędrując, tak samo wędrując przez życie zmierzamy się z wyzwaniami”.
Z kolei opolscy pielgrzymi nieśli w sercu troskę o powołania kapłańskie i zakonne, jako odpowiedź na ogłoszony w Metropolii Górnośląskiej Rok Życia Konsekrowanego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.