Nowa dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde ostrzegła w sobotę, że światowej gospodarce grozi recesja i wezwała do skoordynowanych przedsięwzięć zaradczych, w tym obowiązkowego dokapitalizowania banków europejskich.
"Wydarzenia tego lata wskazują, że weszliśmy w niebezpieczną nową fazę. Stawka jest jasna: ryzykujemy fiaskiem kruchej poprawy koniunktury. Musimy zatem działać" - powiedziała Lagarde na dorocznym spotkaniu twórców globalnej polityki ekonomicznej, którego gospodarzem był oddział Rezerwy Federalnej (banku centralnego USA) w Kansas City.
Było to pierwsze znaczniejsze wystąpienie programowe Lagarde od czasu objęcia w lipcu szefostwa w MFW po Dominique'u Strauss-Kahnie.
"Mówiąc krótko, polityka makroekonomiczna musi wspierać wzrost. Polityka monetarna powinna również pozostać wysoce elastyczna, gdyż ryzyko recesji jest większe od ryzyka inflacji" - zaznaczyła Francuzka. Dodała, iż istnieje potrzeba dokapitalizowania europejskich banków, co należy zrealizować w miarę możliwości kanałami prywatnymi albo też poprzez publiczne finansowanie ogólnoeuropejskie.
Poszczególne państwa Europy muszą również połączyć przedsięwzięcia na rzecz redukcji deficytu z "wiarygodną ścieżką finansową", w tym kontynuowaniem pomocy ze strony Europejskiego Banku Centralnego - wskazała Lagarde.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.