Po południu w ankońskiej katedrze Papież spotkał się z rodzinami i kapłanami. W wygłoszonym do nich przemówieniu Benedykt XVI podkreślał, że w Kościele zarówno ci, którzy otrzymali sakrament święceń, jak i osoby żyjące w małżeństwie, mają czerpać siłę ducha z tego samego źródła pobożności eucharystycznej.
Oba te stany chrześcijańskiego życia wyrastają bowiem z jednego korzenia miłości Chrystusa, który ofiarował siebie za zbawienie świata; oba też są wezwane do wspólnej misji, mianowicie do dawania świadectwa i urzeczywistniania prawdziwej miłości poprzez służbę wspólnocie dla zbudowania Ludu Bożego. Kapłaństwo i małżeństwo – podkreślił Papież – są tak samo istotne dla życia Kościoła. Rodzina jest uprzywilejowanym miejscem chrześcijańskiego wychowania, przygotowując również do posługi kapłańskiej. Kościół będący „rodziną rodzin” zaprasza swych pasterzy, by starali się kochać wszystkich sobie powierzonych miłością ojcowską z całkowitym oddaniem i żywą wiarą.
„Żadne powołanie nie jest sprawą prywatną, tym bardziej powołanie do małżeństwa, ponieważ jego horyzontem jest cały Kościół – powiedział Ojciec Święty. – Chodzi zatem o to, by w działalności duszpasterskiej nauczyć się integrować i dopasowywać posługę kapłańską z prawdziwą Ewangelią małżeństwa i rodziny, tak, aby trwała autentyczna komunia i braterstwo. Eucharystia stanowi centrum i źródło jedności, która ożywia całą działalność Kościoła”.
Tak samo małżonkowie – mówił dalej Papież do uczestników spotkania w katedrze w Ankonie – naśladują Chrystusa, kiedy niezłomnie trwają we wzajemnej miłości. Więź małżeńska jest prawdziwym darem Boga, który tworzy rodzinę, a przez to rodzi Kościół, któremu dopomaga budować świat bardziej sprawiedliwy i braterski. Na zakończenie Benedykt XVI powierzył małżeństwa i kapłanów opiece Maryi czczonej szczególnie w tamtejszej katedrze jako „Królowa Wszystkich Świętych”. Lokalna tradycja wiąże szczególne łask z Jej wizerunkiem ofiarowanym przez pewnego marynarza w podzięce za uratowanie jego syna z morskiej nawałnicy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.