Piłkarze Nigerii zremisowali w sobotę w Abudży z Gwineą 2:2. Ten wynik pozbawia Nigeryjczyków szans na awans do przyszłorocznym rozgrywek o Puchar Narodów Afryki, które zostaną rozegrane na boiskach Gabonu i Gwinei Równikowej.
Gwinejczyków na prowadzenie wyprowadził Ismael Bangoura. Wówczas Nigeryjczycy musieliby zdobyć trzy bramki, aby wyprzedzić w grupie B swoich rywali. Gospodarze odpowiedzieli trafieniami Victora Obinny i Ikechukwu Uche (brat byłego zawodnika Wisły Kraków Kalu Uche). Wygrana dawała szanse Nigeryjczykom na awans z drugiego miejsca. Jednak w 95. minucie do remisu doprowadził Ibrahima Diallo.
Do finałów awansują zwycięzcy 11 grup oraz dwa najlepsze zespoły z drugich miejsc. Wyjątkiem jest grupa K, która jest większa od pozostałych po tym jak dołączyło do niej Togo. Dlatego zdecydowano, że z tej grupy automatycznie awansują dwie czołowe ekipy. Jako gospodarze turnieju w kwalifikacjach nie występowały drużyny Gabonu i Gwinei Równikowej.
Nigeria, która dwukrotnie triumfowała w Pucharze Narodów Afryki (1980, 1994 r.) kończy eliminacje z dorobkiem 11 punktów i nie zakwalifikowała się do turnieju po raz pierwszy od 1998 roku. Wówczas została zdyskwalifikowana za odmowę gry w poprzedniej edycji turnieju. W obecnych eliminacjach, spośród zespołów z drugich miejsc, więcej punktów mają Libijczycy (12 pkt) i Sudańczycy (13).
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.