Ukraiński Kościół Greckokatolicki zaprotestował przeciwko karze siedmiu lat więzienia dla byłej premier Julii Tymoszenko.
„Aktualny stan ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości jest jednym z największych 'więźniów' naszych czasów” – te słowa arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Światosława Szewczuka cytuje redakcja Religijno-Informacyjnej Służby Ukrainy (RISU). Zdaniem abp. Szewczuka na Ukrainie, na wzór sowiecki, postępowanie sądowe ciągle jeszcze służy do zwalczania przeciwników politycznych i skazywania niewinnych. Proces Tymoszenko jest tylko „wierzchołkiem góry lodowej”, a system prawny niszczy „tysiące zwyczajnych ludzi”. „W więzieniach panują nieludzkie warunki i brakuje opieki medycznej” – stwierdził zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego.
Julia Tymoszenko jest oskarżona o nadużycie władzy przy zawieraniu umów z Rosją w sprawie gazu. Sąd w Kijowie skazał ją na karę siedmiu lat więzienia i wpłatę 137 milionów euro. Przez opinię międzynarodową wyrok został określony jako „polityczny”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.