Co najmniej siedem osób zostało brutalnie zamordowanych 14 października w wyniku plemiennych porachunków w miejscowości Ngaremara, w północno-wschodniej Kenii. Wśród ofiar było dwoje dzieci.
Wiele rodzin uciekło ze swoich domów szukając schronienia w bezpieczniejszych miejscach. Wszystkie szkoły w okolicznych miejscowościach zostały zamknięte. Masakrę zdecydowanie potępił bp Antonio Ireri Mukobo. Wikariusz apostolski Isiolo zaapelował, aby nie podsycać konfliktów plemiennych do celów politycznych. Kenijski hierarcha zachęcił rząd do zwołania pokojowego posiedzenia plemion zaangażowanych w konflikt. „Dajcie nam gwarancję, że sprawiedliwość jest naszą tarczą i naszym obrońcą, że możemy żyć razem w jedności, pokoju i wolności” – zaapelował bp Mukobo. Kościół katolicki włączył się w pomoc ocalałym z masakry.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.