Dziękuję p. Redaktorze, że Pan to przypomniał. Tylko nieustanne wracanie do źródła, czyli wykładnią Doktryny w pigułce, jaką jest Katechizm, chroni przed błądzeniem.
A ja się zastanawiam - bo jaka jest prawda, to nie wiem - co będzie, jeśli jakaś zła prawda (np, że zamach czy wina rosjan) wyjdzie na jaw to... co będzie? wojna? Bo przecież Ruscy tego tak nie zostawią... :( Chciałabym znać prawdę i by ukarani byli winni... ale jakie będą potem konsekwencje?