Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Jeśli w dodatku przypomnę, że z badań CBOS wyniuka, że 79% ludności jest za in vitro, oznacza to b. luźne związki z wiarą i Kościołem. To znak naszych czasów, epoki do wiedzy i wymiany informacji. Nie przerażaj się zatem, przyjmij to jako normę, bo kiedyś Kościół narzucał człowiekowi sposób na życie, i nic z tego dobrego nie wynikło.
Więc nie przejmuj się za innych, ważne, że wierzysz, nikt Ci w tym nie może przeszkodzić, ale też nie uważaj, że możesz swoje poglądy innym narzucać.
Dlaczego akurat automatycznie M.R. przyszło Ci do głowy, że ludzie wierzą w Marksa czy Engelsa? Masz b. małe pojęcie czym jest wiara.
Co do "wiary", że Boga nie ma, jest to błędne rozumowanie. Niewierzący (ateista) twierdzi jedynie, że Boga nie ma i już, i nie kojarz niewierzących z ateizmem państwowym jaki obowiązywał w ZSRR, bo samo słowo ateizm jest czymś innym od marksistowskiego.
Ostatnie Twoje zdanie: "Ta sonda też jest przejawem pewnej społecznej wiary. W zabobony." jest bezsensowne, bo przypomnę jak w czasach wojującego katolicyzmu zabobon był normą, elementem wiary. Nie pisz więc bzdur
Jeśli w dodatku przypomnę, że z badań CBOS wynika, że 79% ludności jest za in vitro, oznacza to b. luźne związki z wiarą i Kościołem. To znak naszych czasów, epoki do wiedzy i wymiany informacji. Nie przerażaj się zatem, przyjmij to jako normę, bo kiedyś Kościół narzucał człowiekowi sposób na życie, i nic z tego dobrego nie wynikło.
Więc nie przejmuj się za innych, ważne, że wierzysz, nikt Ci w tym nie może przeszkodzić, ale też nie uważaj, że możesz swoje poglądy innym narzucać.
Dlaczego akurat automatycznie M.R. przyszło Ci do głowy, że ludzie wierzą w Marksa czy Engelsa? Masz b. małe pojęcie czym jest wiara.
Co do "wiary", że Boga nie ma, jest to błędne rozumowanie. Niewierzący (ateista) twierdzi jedynie, że Boga nie ma i już, i nie kojarz niewierzących z ateizmem państwowym jaki obowiązywał w ZSRR, bo samo słowo ateizm jest czymś innym od marksistowskiego.
Ostatnie Twoje zdanie: "Ta sonda też jest przejawem pewnej społecznej wiary. W zabobony." jest bezsensowne, bo przypomnę jak w czasach wojującego katolicyzmu zabobon był normą, elementem wiary. Nie pisz więc bzdur.
Zalozmy ze rodzi sie dziecko na bezludnej wyspie. Jego rodzice ateisci sa jedynymi mieszkancami tej wyspy. Nigdy nie wspominaja ani o bogu ani o religii - ta sfera nie ma dla nich znaczenia.
Czy ktos przy zdrowych zmyslach dojdzie do wniosku ze takie dziecko samo z siebie zacznie byc religijne? Miec jakakolwiek wiare? W cokolwiek?
Pytanie w tej ankiecie tego wlasnie dotyczy. Jest rzecza oczywista ze czlowiek z natury nie jest religijny. Twierdzic inaczej to jak twierdzic ze dziecko wychowane przez dzikie zwierzeta samoistnie nauczy sie ludzkiej mowy.