Sztaby Trzaskowskiego i Nawrockiego zmierzą się w niedzielę w pojedynku na marsze.
Przełożony augustianów: W ciągu tygodnia było ponad 150 zapytań o przyjęcie do zakonu.
Tak ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
Beatyfikacja 15 sióstr ze Zgromadzenia św. Katarzyny odbędzie się 31 maja.
Vance został katolikiem w wieku 35 lat.Jest drugim katolickim wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych.
„Nasza relacja z Jezusem jest przede wszystkim relacją obdarowania.”
A lewica, wojujący ateiści i całe to tęczowe towarzystwo pewnie kipi ze złości. Na sam koniec Jaruzelski ich zdradził :-)
Nic się nie martw. Materialiści gładko to przemilczą, a gdy ich ktoś naciśnie, to powiedzą że to są klesze bajki.
Piękny komentarz, godny chrześcijanina. Wszyscy bowiem jesteśmy grzeszni i w majestacie śmierci powinniśmy przebaczyć, wszak w modlitwie Ojcze nasz, mówimy: "...i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"! Jeśli ja przebaczę, mnie również przebaczy łaskawy i miłosierny Bóg!
Szanowna Joanno.
Różnica zawsze tkwi w szczegółach...
To nie była Msza pogrzebowa tylko "w intencji", bo nie było trumny/urny w kościele.
Pogrzeb też nie był kościelny tylko świecki, bo nie było tam księdza z posługą pochówku.
Żal tylko, że np. w homilii nie padła PRAWDA - nie było mocno zaznaczone, że miał na rękach krew własnego narodu i upodlenie go, ale dostąpił łaski Bożej i doszło do cudu.
Ja głęboko wierzę, że skoro Bóg miał w planie takiego Jaruzelskiego to jeszcze dziś przez Niego działa i "nasze myśli nie są Jego myślami", dlatego nie mamy pojęcia jak wielu grzeszników może właśnie dziś dostąpiło duchowego uzdrowienia??
Pytam najzupełniej serio.
Lecz to nie powód ,by chować go w panteonie żołnierskim .
Jego wojskowe działania służyły Moskwie!!
Niestety zrobiono bardzo uroczystą mszę w katedrze warszawskiej - jakby nie było, najważniejszej świątyni stolicy. Mszę sprawował biskup polowy Guzdek i liczni koncelebransi. W Polskę poszła więc wiadomość, że Kościół z pompą pożegnał zbrodniarza. Mało kto odróżni mszę pogrzebową od mszy za duszę, a wszyscy zobaczą asystę biskupią. To jest pomieszanie dobra ze złem. Do tego jeszcze pogrzeb z państwowymi honorami i na cmentarzy, gdzie spoczywają ofiary komunizmu.
Taki to u nas zwyczaj chowania ludzi prawych po kryjomu i w anonimowych dolach, a obok nich zbrodniarzy z pompą i w wielkich grobowcach. Nawet, jeśli KPK nie pozwala odmówić katolickiego pochówku nawróconym w ostatniej chwili - ale co z przypadkiem Priebkego - to nie mówi, że trzeba chować zbrodniarzy w asyście biskupiej i z wielką pompą - to jest naginanie ewangelii. Cała sprawa jest bardzo dwuznaczna i budzi bardzo głęboki niesmak. Wydaje mi się, że po prostu warszawska hierarchia kościelna i ordynariat WP zwiodły i to zupełnie.
Należało zorganizować mszę w jakiejś małej parafii na peryferiach Warszawy, bez koncelebry i biskupa. Wszystkie msze są ważne, czy odprawiane w katedrze, czy gdzie indziej. Wtedy nie byłoby dwuznaczności.
To zdanie chyba wprowadza w błąd, albo jest sprawa, o której nie wiemy. Jaruzelski nie prosił o pogrzeb kościelny, ale tylko przyjął sakramenty. O mszę prosiła rodzina - takie echa pojawiły się w prasie.
Przypomnijmy tu przypadek Priebkego. Jako członek SS był on odpowiedzialny za masakrę na ludności włoskiej i żydowskiej. W latach 90tych wytropiono go w Argentynie i przekazano wymiarowi sprawiedliwości we Włoszech. Tam został osądzony i skazany, pomimo, że jak Jaruzelski zaprzeczał swojej odpowiedzialności. Przed śmiercią się nawrócił. Nic nie wiadomo o tym, żeby w ciągu dalszego życia gloryfikował nazizm. Pomimo tego, po protestach, Watykan w bezprecedensowej nocie zabronił odprawiania mszy za niego we wszystkich włoskich kościołach. Mszę odprawiło Bractwo Piusa Xtego przy zmasowanych protestach. Argentyna odmówiła pochówku na jej terytorium, choć taka była wola zmarłego. Zwłoki zarekwirowało państwo Włoskie i pochowało w nieznanym miejscu.
Czyli, jeśli jest wola, jest i rozwiązanie. Ale jak widać krew Polaków nie ma tej wartości, co krew innych narodów. W takim przypadku Watykan nie zareaguje. Ordynariat polowy też nie, wręcz przeciwnie, weźmie zorganizuje ogromną uroczystość.
Miał czas by rozporządzić swoim majątkiem, tak aby uczynić choćby symboliczne zadośćuczynienie.
Nic takiego się nie stało.
Plemię żmijowe, kto wam pokazał jak uciec przed nadchodzącym gniewem, wydajcie więc godny owoc nawrócenia...
Tego owocu w przypadku Jarulela nie ma!
Jeśli sacerdos mógłby wskazać jakieś bardziej precyzyjne źródła...
a tak na marginesie, warto dodać, kto uczestniczył w koncelebrze mszy pogrzebowej?
i warto pamiętać, że słowo podczas mszy wygłosił Komorowski - o ile mi wiadomo ekskomunikowany na mocy samego prawa. Dlaczego? Wyjaśniam - Komorowski jest zwolennikiem zabijania nienarodzonych, czyli tzw kompromisu aborcyjnego, co w zestawieniu z pełnioną przez niego funkcją jest wręcz współudziałem w tej zbrodni.
odnalazł się" - z ewang, wg Św. Łukasza
Tak nam nakazuje nasz Pan.
- Dzięki Ci Panie, nasz Boże !!!
Jeśli komunizm jest nielegalny, to co z państwowym pochówkiem komunistycznego dyktatora i szefa „tajnej grupy przestępczej” i obecnością na pogrzebie urzędującego prezydenta? Nie można oddawać honorów mordercy i ofierze i zarażać Narodu schizą, nawet gdyby jej ognisko znajdowało się w najważniejszej głowie III RP. Urząd nie kanonizuje.
źr.: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/78603,nie-mozna-czcic-niezlomnych-i-ich-mordercow.html
1. Rachunek sumienia
2. Żal za grzechy
3. Mocne postanowienie poprawy
4. Wyznanie grzechów
5. Zadośćuczynienie (Bogu i bliźnim)
Ciekawe jak Jaruzelski wypełnił 5 warunek? Jak zadośćuczynił za popełnione zbrodnie!!! Biskup o tym nic nie mówi!!! A to jest warunek dobrej spowiedzi!
Proszę się nie martwić - zapewne jeszcze wypełni. Modlitwą, z tej drugiej już strony...
A gdzie świadoma deklaracja że żałuje?
Gdzie prośba o wybaczenie przez rodziny ofiar?
Ten pan miał dostęp do mediów i nie byłoby problemem coś takiego upublicznić.
Tymczasem odszedł bez przebaczenia ze strony ofiar...