Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Ogarnijcie się, proszę - to i przepraszać nie trzeba będzie.
Jesteście wiarygodnym źródłem informacji, a w dodatku katolickim co niektórym bardzo się nie podoba.
Musicie dlatego też bardzo uważać.
koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy
i giniemy." też pochodzi z tego eseju, tylko, że niewygodnie cytowac bo nie pasuje.... Mozna więc powiedzieć, ze propagandziści nic więcej na Tuska nie znależli i rzucili sie na zdanie z tekstu napisanego w czasach komuny, odzierając je z kontekstu i rzucając na żęr ludowi, ktory już sklonuje i "poda dalej" wrzutkę. Pan Bartczak usłużnie bierze w tym udział. Wszystko to - i wywody p. Bartczaka i fałszywe przeprosiny- pod szyldem katolickości "największego dziennika opinii". Pamiętajcie, chwaląc się rekordową sprzedażą zakreślacie miarę swojej odpowiedzialności za "meblowanie" głów maluczkich. Trochę więcej dystansu! Gorliwość Goscia Niedzielnego i skwapliwość w podchwytywaniu pisowskiej narracji objasniania wydarzeń poszła za daleko. Sami wpakowaliście się na minę. Linia obecna gazety zdominowana jest przez autorów, ktorym nie drży pióro by "dowalić" komu trzeba (wiadomo , komu trzeba...).Fasadowy katolicyzm zdaje się odpadać bezbolesnie jak tynk...Panowie, to widać!