Jak byłem mały zawsze rodzice mnie z sobą zabierali na rekolekcje wakacyjne, bardzo mile wspominam ten czas mimo tego, że było to dawno. Fajne są jeszcze takie rekolekcje, które łączą ze sobą sfera fizyczną psychiczną i duchową tj. w ich czasie jest odpowiednia dieta, spa, itp.
Czas rekolekcji był czasem błogosławionym. Nawet nie oczekiwałam jak wpaniałe rzeczy przygotował dla mnie Bóg. Między innymi leczył moje wewnętrzne serce i duszę. Miałam również okazję do pogłębienia relacji z Jezusem i przyjaciółmi.
Tegoroczne rekolekcje na nowo uświadomiły mi jak ważna jest w życiu Eucharystia,którą nie zawsze świadomie się przeżywa. Poprzez rekolekcje odnowiłam relacje z Bogiem