Argentyńscy biskupi poddali krytyce niekaralność prostytucji na ulicach, wprowadzoną zarządzeniem lokalnych władz prowincji Entre Ríos.
Ordynariusze trzech diecezji tej części Argentyny ogłosili wspólny komunikat. Zwracają w nim uwagę, że zarządzenie przyczynia się do szerzenia permisywizmu i degradacji moralności publicznej. Nie uwzględnia ono praw i godności osoby. Zagraża dobru rodziny oraz wychowaniu dzieci i młodzieży. "Uważamy, że każdy mężczyzna i każda kobieta mają prawo do pracy. Praca ta jednak musi być godna osoby ludzkiej, uwzględniając jej dobro fizyczne, moralne i społeczne. Prostytucja poniża osoby, które ją uprawiają. Jest ona formą niewolnictwa, stale powracającą w historii ludzkości" - napisali argentyńscy biskupi. W komunikacie przypomniano ponadto, że państwo ma obowiązek czuwać nad właściwymi formami pracy, aby jego obywatele nie byli wykorzystywani.
Rada Stanu odrzuciła apelację Marine Le Pen dotyczącą sposobu egzekwowania jej wyroku.
Wydatki budżetu sięgnęły prawie 616,99 mld zł, a dochody przekroczyły 415,5 mld zł.
Szef Pentagonu w kwaterze głównej NATO podczas posiedzenia Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy.
Jedno z ciał przekazanych przez Hamas nie należało do żadnego z zakładników.