Abp Pius Ncube z Bulawayo w Zimbabwe wyraził obawy, że w najbliższych miesiącach może umrzeć z głodu 200 tys. jego rodaków.
Przyczyną katastrofalnej sytuacji jest jego zdaniem galopująca inflacja, susza oraz polityka reżimu prezydenta Mugabe wobec pomocy zagranicznej. Zimbabwe jest też dotknięte epidemią AIDS i każdego dnia umiera tam z tego powodu 700 osób. Niedożywienie powoduje, że liczba ta dramatycznie rośnie. Arcybiskup Ncube jest przekonany, że kluczem do poprawy sytuacji jest zmiana polityki władz, odejście skompromitowanego dyktatora i pomoc ze strony wspólnoty międzynarodowej.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.