Abp Pius Ncube z Bulawayo w Zimbabwe wyraził obawy, że w najbliższych miesiącach może umrzeć z głodu 200 tys. jego rodaków.
Przyczyną katastrofalnej sytuacji jest jego zdaniem galopująca inflacja, susza oraz polityka reżimu prezydenta Mugabe wobec pomocy zagranicznej. Zimbabwe jest też dotknięte epidemią AIDS i każdego dnia umiera tam z tego powodu 700 osób. Niedożywienie powoduje, że liczba ta dramatycznie rośnie. Arcybiskup Ncube jest przekonany, że kluczem do poprawy sytuacji jest zmiana polityki władz, odejście skompromitowanego dyktatora i pomoc ze strony wspólnoty międzynarodowej.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.