Fidel Castro chciałby zaprosić Benedykta XVI na Kubę - poinformował arcybiskup Genui kardynał Tarcisio Bertone, który niedawno był w Hawanie i widział się z kubańskim przywódcą.
Według słów Bertone Castro opowiedział się za natychmiastową kanonizacją Jana Pawła II. W wywiadzie dla włoskiego magazynu "Il Consulente Re", związanego z Kościołem, kardynał Bertone zrelacjonował, co usłyszał od Fidela Castro podczas prywatnego spotkania: Rozpoznałem w papieżu od razu twarz anioła, oblicze bardzo dobrej osoby. Chciałbym zaprosić go na Kubę - mówił przywódca Kuby włoskiemu hierarsze, zapewniając, że - jak to ujął - zna się na tym, bo jest "badaczem twarzy ludzi". Castro poprosił kardynała Bertone, by powiedział papieżowi o jego pragnieniu zaproszenia go na wyspę. Arcybiskup Genui odpowiedział mu, że przekaże zaproszenie, ale jak wyjaśnił w wywiadzie: Wytłumaczyłem jednocześnie panu Castro, że papież ze względu na swój wiek będzie z całą pewnością mniej podróżował niż jego poprzednik. Jan Paweł II złożył historyczną wizytę na Kubie w 1998 r. Mówiąc o polskim papieżu Castro powiedział do swego gościa: Musicie go natychmiast ogłosić świętym. Kardynał Bertone podkreślił, że przywódca Kuby jest pod wrażeniem działalności społecznej Kościoła. Powiedział jasno, że Kościół jest instytucją społeczną, najbliższą ludowi, jest o tym przekonany - dodał hierarcha. Włoski kardynał wyraził też przekonanie, że stosunki na Kubie między państwem a Kościołem poprawiają się choć, jak przyznał, proces ten nie będzie przebiegał raptownie.
To tylko zachęciłoby Moskwę do kontynuowania agresywnej polityki.
Prace naprawcze trwają wszędzie tam, gdzie pozwala na to sytuacja bezpieczeństwa.
Prezydium COMECE z niepokojem przyjęło niedawny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.