Arabska stacja telewizyjna Al-Dżazira emitowała nagrane na taśmie dźwiękowej oświadczenie Osamy bin Ladena, w którym przywódca Al-Kaidy zdaje się usprawiedliwiać ataki terrorystyczne na ludność cywilną w krajach zachodnich.
Osama bin Laden oświadczył, że odpowiedzialność za wojnę "ponoszą wspólnie ludzie i rządy". Jeśli wojna jest kontynuowana, oznacza to, że ludzie ponawiają swe zaufanie dla rządzących i polityków i nadal wysyłają swych synów do naszych krajów, aby z nami walczyć - mówił bin Laden. Przywódca al-Kaidy podkreślił, że ludzie w krajach zachodnich są na równi ze swymi rządami odpowiedzialni za "wyprawy syjonistyczno- krzyżowe przeciwko Islamowi". Według niego, krucjaty te zmierzają do izolowania palestyńskiego rządu Hamasu, który doszedł do władzy w drodze wyborów oraz kryzysu sudańskiego w Darfurze. Bin Laden wezwał swych zwolenników, aby przygotowali się do "długotrwałej wojny" w Darfurze w zachodnim Sudanie. Jeśli nagranie zaprezentowane przez katarską telewizję satelitarną jako głos bin Ladena jest autentyczne, byłoby to potwierdzenie, że przywódca Al-Kaidy żyje. Jego ostatnie wystąpienie, które dotyczyło zwycięstwa wyborczego palestyńskiego Hamasu, Al-Dżazira emitowała 25 stycznia.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.