Trzy tysiące chińskich chrześcijan w prowincji Zhejiang starło się w sobotę z policją, gdy miejscowe władze usiłowały rozebrać nielegalnie wzniesiony kościół - poinformowała wczoraj organizacja praw człowieka z Hongkongu.
Według władz grunt, na którym wzniesiono świątynię, był zbyt wartościowy. W starciach rannych zostało 20 osób. Komunistyczny Pekin toleruje jedynie religie akceptujące nadzór państwa. Na taką kontrolę nie godzi się wielu protestanckich chrześcijan.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu