Zbuntowane siostry betanki z Kazimierza Dolnego wynajęły dwóch strażników - podało RMF FM.
Ale trudno ich nazwać prawdziwymi ochroniarzami - ubrani w dresy, krótko ostrzyżeni, nie są zatrudnieni w żadnej agencji. Dziś szarpali się z ekipą telewizyjną, która próbowała filmować z góry klasztor. Widział to reporter RMF FM Krzysztof Kot. Rozmawiał też z wpuszczonym na teren klasztoru pracownikiem gazowni. Ci "ochroniarze" mają chronić zakonnice przed decyzjami "góry". Przed dwoma tygodniami Watykan zdecydował o wydaleniu dziesięciu sióstr, które nie podporządkowały się zmianie matki przełożonej.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.