Zgodnie z polonijną tradycją Uroczystości Wszystkich Świętych, Mszę za poległych obrońców Ojczyzny odprawiono na Monte Cassino.
Liturgię na polskim cmentarzu wojennym sprawował, w otoczeniu 12 kapłanów, ks. Paweł Ptasznik, rektor kościoła polskiego w Rzymie. Przy pięknej, słonecznej pogodzie uczestniczyło w niej ponad tysiąc osób. W homilii ks. Ptasznik podkreślił patriotyczny wymiar dzisiejszej uroczystości. Odwołał się do słów ewangelii, że nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. W języku polskim i włoskim kaznodzieja przypomniał jak męczeńską i długą drogę odbyli żołnierze II Korpusu, ile cierpień i bólu przeszli abyśmy żyli dziś w wolnej Ojczyźnie. Odwołał się również do słów dzisiejszej ewangelii mówiąc, jakie wnioski my powinniśmy wyciągnąć na dzisiaj, by służyć sobie dobrem, być dobrymi dla siebie, dzielić się pokojem i żyć w pokoju. Na zakończenie Mszy św. złożono kwiaty i wieńce przy grobie gen. Andersa. Uczynili to przedstawiciele polskiej ambasady, różnych stowarzyszeń, jak również liczni pielgrzymi i Polonia włoska. Polacy przebywający w Rzymie pamiętali też o Janie Pawle II. 1 listopada mija 61. rocznica jego święceń kapłańskich. Mszę w intencji rychłej beatyfikacji Papieża-Polaka sprawował rano przy jego grobie ks. Konrad Krajewski.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.