Globalizacja nie jest synonimem światowego porządku - wręcz przeciwnie. Konflikty generowane dążeniem do prymatu gospodarczego oraz zapewnienia sobie dostępu do zasobów energetycznych, wodnych i surowcowych utrudniają wysiłki tych, którzy starają się o świat bardziej sprawiedliwy i solidarny. Zwrócił na to uwagę Benedykt XVI podczas Mszy w Bazylice Watykańskiej.
Choć Boży plan zbawienia został w pełni objawiony w Chrystusie, to winien on być przyjęty w ciągu dziejów. Te jednak pozostają historią wierności Boga i niewierności ludzi – mówił w homilii Papież. Podkreślił potrzebę wielkiej nadziei, która pozwoliłaby przedkładać dobro wspólne wszystkich nad luksus nielicznych. Tą nadzieją może być tylko Bóg – zaznaczył Benedykt XVI. „Gdy jest wielka nadzieja, to można wytrwać w umiarkowaniu – mówił Papież. - Kiedy zaś brak prawdziwej nadziei, to szuka się szczęścia w upojeniu, powierzchowności, nieumiarkowaniu, niszcząc siebie i świat. Wstrzemięźliwość nie jest więc tylko ascetyczną zasadą, ale też drogą zbawienia dla ludzkości. Stało się oczywiste, że tylko przyjmując umiarkowany styl życia, któremu towarzyszą poważne starania o równomierną dystrybucję bogactw, można będzie osiągnąć sprawiedliwy i zrównoważony rozwój. Do tego potrzeba ludzi, którzy żywiliby wielką nadzieję i mieli ku temu dużo odwagi”.
Rzecznik KEP o decyzji Sejmu w sprawie lekcji religii w szkole. Ale nie wszyscy są zadowoleni.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.